Wczoraj dzwonek u drzwi, a tu listonorek w czapce Mikołaja (ale jaja!!!!!!!) i daje mi wielkie kopercisko, pękate do granic możliwości. Rzut oka i o rety!!!!!!!!! moja imienniczka z Nowego Sącza - Danusia z blogu http://babusiowerobtki.blogspot.com/ o mnie pamiętała, ale niespodzianka!!!!! Miałam wychodzić, ale gdzie tam najpierw muszę zobaczyć bo nie wytrzymam, same cuda, komplet dzwoneczków szydełkiem zrobionych i gwiazdeczki i czekoladka z naszym imieniem i karteczka z cudownymi życzeniami świątecznymi , własnoręcznie zrobiona i wyhaftowana "haftem matematycznym" i pierniczki zrobione przez Danusię. WIELKI DZIĘKI za pamięć i te piękne upominki.
Patrzcie i podziwiajcie:
No własnie widzę i podziwiam że masz więcej szydełkowych ozdób na choinkę a niżeli ja ;)mimo że sama dziergam na szydełku,ale jak to mówią szewc.......... Prezenty wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńAle fajny wielki prezent!A przesyłka od niej do mnie, została okradziona , a zniszczone szczątki z cudzą zawartością dotarły do mnie!
OdpowiedzUsuńale cudownosci...gratuluje takich slicznych prezecikow...
OdpowiedzUsuńDasia, cieszę się, że Ci się podobała moja niespodziewajka i to jeszcze dostarczona przez Mikołaja - ale checa. Po takich pochwałach aż chce się robić dalej.
OdpowiedzUsuńPa. Pozdrawiam
wspaniała niespodziewajka:)
OdpowiedzUsuń