Tak więc chwalę się poczynionymi haftem matematycznym kartkami ślubnymi....
Dostałam nareszcie zamówione na Targach Craftu książki z DMC, oprócz książek był gratis w postaci ramki pod hafcik. Po 2-ch dniach rozpakowałam, a tam kanwa, diagram, nici i igła (już się wyszywa...hihihihi)
U mnie od wczoraj bloger wariuje... Już miałam strach w oczach, że mi ktoś skasował blog.
OdpowiedzUsuńKarteczki śliczne !:) Chyba najładniejsze jakie do tej pory widziałam wykonane haftem matematycznym. :)
Pozdrawiam serdecznie!:)
karteczki bardzo eleganckie,
OdpowiedzUsuńksiążek chyba Ci zazdroszczę, szczególnie tej "Sweet home" ;))
buziole