Dziś odpoczywałam na łonie natury (należało mi się :)), powstało trochę rzeczy, ale przy niedzieli dałam sobie spokój, ileż można...Pojechałam na Święto Kwitnących Azali (to jest ogrodnik, który urządził ogród w stylu japońskim i sam sobie ustanowił takie Święto), dobra reklama, duże obniżki na krzewy i bardzo fajne, świetnie urządzone miejsce, jest na miejscu kawiarenka, ławeczki i wiele atrakcji dla odwiedzających.
Fotorelacja.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz