Jak zwykle się zagubiły, zapodziały, diabeł ogonem nakrył....ale to już koniec, dostały ode mnie maciupki breloczek - biscorniaczek.....ale nadal na mój głos nie reagują ;)
hehehe, skąd ja to znam ???? ciągle coś gubię, wrrrr, ostatnio zgubiłam szydełko, a bez niego ani rusz.......kazałam Mirce nawet szukać, ale Ona się ze mnie śmieje, a ja cierpię
hehehe, skąd ja to znam ????
OdpowiedzUsuńciągle coś gubię, wrrrr, ostatnio zgubiłam
szydełko, a bez niego ani rusz.......kazałam Mirce nawet szukać, ale Ona się ze mnie śmieje, a ja cierpię
buziaki