czwartek, 13 czerwca 2013

Postcrossing 30

Raport 30

W projekcie: 664 dni
Wysłane kartki: 287
Doszły:278
W drodze:9
Otrzymałam: 286
Pokonane km:978573/808371

środa, 12 września 2012

Postcrossing 29

Raport 29
W projekcie: 390 dni
Wysłane kartki: 111
Doszły:111
W drodze:11
Otrzymałam: 112
Pokonane km: 353391/332273

Jeszcze się kuruję....końca nie wdać......

Niedługo minie pół roku, jak się rozchorowałam.Leczę się, byłam  na wielu turnusach rehabilitacyjnych i końca nie widać. Mam już dość tej mojej choroby...ale jeszcze nie zapłakałam z niemocy, tylko mi żal,ze nic nie robię.Dziękuję za komentarze, słowa pocieszenia i za pamięć .

sobota, 4 lutego 2012

Ble.........ble............ble...........

Z moją chorobą trafiłam na okres świąteczny. noworoczny i Święto Trzech Króli i to wieczne czekanie.............,na wszystko!!!!!!!!!!!!Miałam równo pojechać, ale ciężko pisze mi się, ręka lewa mało posłuszna, spadam pooglądać Wasze blogi.

piątek, 3 lutego 2012

Leczenie.............

Na kardiologii leżałam 3 dni i mimo że serce moje mnie zawodziło na każdym kroku [takie wyeksploatowane , o czym nie wiedziałam bo nigdy na nie nie narzekałam to i nie leczyłam się] to czułam się na tej kardiologii bardzo komfortowo!!!!!!!! No od następnego dnia przewożą mnie na ODDZIAŁ Neurologii. a[ z tego co wiem to dopiero się dowiem po po pielęgniarka przychodzi do pracy i co ma powołanie do zawodu wspólnego Z BYCIEM PO PROSTU CZŁOWIEKIEM]

wtorek, 24 stycznia 2012

Bardzo chora,ale nie poddaję się........

W drugi dzień Świąt dostałam małpiego rozumu , co skończyło się koronografią. doba walki o życie, bo ta moja  koronacja\ to w następstwie zawał i udar  Kurcze ale się nasłuchałam i napatrzyłam po tej drugiej stronie

niedziela, 25 grudnia 2011

Cieszę oko......

Tak mi się chce siedzieć w domu, a najlepiej wieczorem, kiedy już na zewnątrz szarawo się robi. Oświecona choinka i stroiki.....po prostu cudownie się nudzę. A co ja za głupoty piszę...nie nudzę się tylko wypoczywam i trochę xxxx-ów stawiam w moim Sal-u. Dziewczyny pokazują gotowce, a ja dopiero jestem w połowie. Nadrabiam relaksująco!















Jest jeszcze jeden stroik, ale zgłosiłam go na konkurs u Agnieszki M.   http://nitkowo.blogspot.com/