piątek, 12 sierpnia 2011

Woreczek xxxx......i takie tam.....

Właściwie to nie robię żadnych "poważnych" prac, bo jestem już jedną nogą na urlopie i doszłam do wniosku, że nie ma co rozgrzebywać, ale .....zrobiłam 2 pary kolczyków (na łatkach, które się plątały). Oczywiście nie są najwyższego lotu, ale dziewczynki z sąsiedztwa bardzo się cieszyły i były bardzo zadowolone. Do wyszywania zawsze większy kawałek przykroję , a tu dziołchy siedziały mi na plecach i tak  na szybkiego xxxx, jak zrobiłam jednej, to na plecy siadała druga i ach ten pospiech! Myślałam, że zabawią się jeden dzień...ale nie chodzą już tydzień (myślę, że do spania ściągają ;))

Pokażę je, ale proszę się nie śmiać .......plissssss!



Poczyniłam mały woreczek na biżu...po prostu muszę zapakować w coś prezent, taki drobniusi. Ale okazało się, że mam taśmy na 3 szt. więc lecę z tymi xxxxxxx.
Schematy są z "Robótek ręcznych z 2003):



I schemaciki:






Wyszyłam Aniołki (będą zawieszone), narazie tylko hafcik wykonany cieniowaną muliną DMC. jak będą gotowe to na pewno pochwalę się.




3 komentarze:

  1. Miałaś świetny pomysł na kolczyki.
    Cieszę się, że Ciebie też wzięło na anioły.
    Pozdrawiam - Maria

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że kolczyki wg wzoru z nowej gazetki :)

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Wale się nie dziwię, że dziewczynki nie ściągają tych kolczyków!:) To już świadczy o tym, że są wyjątkowo udane! Woreczek bardzo mi się podoba, a na aniołki chyba sama się skuszę. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń