wtorek, 26 kwietnia 2011

Obraz z białymi różami......

Obiecałam sobie, że zaraz po Świętach zabiorę się za xxxxx obrazu, ale kontuzja kolana i fakt unieruchomienia w fotelu wpłynęły na to, że już w pierwszy dzień Świat zaczęłam moje zmagania z obrazem......


1 komentarz:

  1. Współczuję bolącego kolana. Zazdroszczę, że szybko idzie Ci haft. Ja też haftuję, ale tempo nie jest takie jak bym chciała.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń