piątek, 23 grudnia 2011

Biała Armia.......

Jednak jest...długo oczekiwany...biały......bardzo się cieszę, bo  po pierwsze zrobiło się jasno, po drugie przykryło śmieci u sąsiada, po trzecie jestem przygotowana do odśnieżania.....

Tak więc to co widać za oknem....


zawisły więc moje ozdoby śnieżne w oknie....


Biała Armia gotowa do boju......



7 komentarzy:

  1. u mnie śnieg ledwo przykrywa gdzieniegdzie ziemię.nic specjalnego.
    a te bałwanki prześliczne.kapelutki i szaliczki mają na szydełku robione? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ale słodziaki! super taka armia :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedne kapelindy z filcu, drugie na szydełku, a szaliczki na drutach.... a i rękawiczki na drutach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dasieńko, z taką armią to żaden śnieg nie straszny ;P
    Chłopaki jak malowani :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Super chodocki... i odzianki jak się patrzy. Tylko, że na święta zimy nie zapowiadają, a szkoda? boby mieli towarzystwo za oknem.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Armia powalająca na glebę/czyt.śnieg/
    Cudownie je wyczarowałaś.

    OdpowiedzUsuń