Wczoraj zrobiłam dla znajomej woreczki z Aniołkami ( w środku orzechy i mają jeszcze dołożyć jakieś cukierki) dla dzieci, które w szkole organizują "Wigilijki". Koszt bardzo ograniczony ale wyszły bardzo fajnie i znajoma jest cała hepi :) zdjęcia nie najlepsze, bo woreczki w różnych świątecznych kolorach. Na wierzchu ozdóbka z gałązki, szyszki i kokardki.
i znowu się chwalę zakupami....no nie zakupami.W domu gadulam, że to dokładali jako gratisy do zakupu chlebusia ;)
woreczki zachwycające!
OdpowiedzUsuńUrocze woreczki, taki drobiazg, a da dzieciakom wiele radości :)
OdpowiedzUsuńTe niezakupy to całkiem pokaźne, szczególnie kubaszonek wpadł mi w oko, bo ja strasznie lubię kubeczki, a ten ma takie ergonomiczne uszko :)
No i nie wiem kochaniutka czy dobrze zrobiłaś chwaląc się dokonanym oszustwem, bo teraz mam na Ciebie haka i mogę go wykorzystać ;P
buziaki
Super woreczek.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tymi woreczkami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne woreczki i aniołki :)
OdpowiedzUsuń