Jadąc na urlop i mając perspektywę nużącej jazdy, wtedy kiedy nie siedzę za kierownicą ( a to będzie dopiero na autostradzie ;)) opanowałam do perfekcji kaskaderskie robienie na drutach, sprawdzając co po chwilę schemat, bo co rząd to inna "bajka". Udało się zrobić za widoku cały wzór ażurowy do abrazo.....
No ja tak myslę że to robiłaś siedzą obok jako pasażerka,ale mimo wszystko to ja bym sobie wybiła oko drutem jak bym robiła jadąc po naszych drogach :) podziwiam cię za cierpliwość.Czekam na efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńDo "Mam talent" Cię wyślemy ;P ekwilibrystko :))
OdpowiedzUsuńbuziaki