niedziela, 20 listopada 2011

Cosik trzeba wstawić.....

Zawsze się przylepi jakaś robótka, nawet w niedziele, która dziś była u nas bardzo zimna, poza tym M! wybiera się na delegacje i tak sobie siedzieliśmy w domciu (bo w domciu ciepło)....
Więc dzisiaj ozdoby na drzwi lub na  ścianę:










7 komentarzy:

  1. Ale obrodziło w wieńce bożo-narodzeniowe.
    Piękne!Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. piekne i na pewno pachnące....

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne, pomysłowe i bardzo mi się podobają!!! Karczochami z poprzedniego postu również jestem oczarowana!!! Rozgoszczę się u Ciebie na dłużej, bardzo mi się podobają Twoje prace i Twoja pracowitość!!! Pozdrawiam i miłego dnia życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne wianuszki, takie właśnie powinny być, z orzeszkami, cytrynką, takie naturalne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Extra wianuszki i jak dostojnie się prezentują. Jednym słowem "niedzielne lenistwo" zaowocowało.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń